czwartek, 21 marca 2013

Wreszcie...


Wreszcie skończyłam drugą metryczkę, tym razem (ten sam wzór) niebieskie ślady stópek i troszkę inny misiak. Teraz czekamy na właściciela.

Zaczęłam też wyszywać słodką parkę pod parasolem. Jak na razie parka jest, parasola jeszcze nie ma, no i konturów jeszcze też nie ma. Jak skończę to myślę o umieszczeniu ich "na plaży". Dla zainteresowanych umieszczam schemat i legendę.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz